18 kwietnia 2016

Aborcja?

Dwie kobiety. Na pierwszy rzut oka tak podobne. Są podobnego wzrostu i w podobnym wieku. Obie mają ciemne włosy i brązowe oczy. Obie ubrane są w tym samym stylu, mają na sobie jeansowe spodnie i sportowe buty. Różni ich jedno. Stoją po dwóch innych stronach. W rękach trzymają inne transparenty i wykrzykują inne hasła. Mają inny cel. Różnią je poglądy, choć walczą o swoje w tej samej sprawie. W sprawie głośnej i kontrowersyjnej, którą ostatnio żyje Polska... Więc i ja się na ten temat wypowiem.


Zaostrzenie ustawy antyaborcyjnej? Najgorętszy i najczęściej poruszany we wszystkich mediach temat ostatnich dni. Nie trudno zauważyć, że zdania w tej sprawie są podzielone. Obie strony protestują, zbierają podpisy pod petycjami. Denerwują się i ekscytują. Pod którą bym się podpisała gdybym tylko mogła? Ja, jako młoda dziewczyna, prawie kobieta, mogę mieć swoje zdanie i wydaje mi się, że mam prawo do wypowiedzi w tej sprawie.
Aborcja w Polsce jest dozwolona jeszcze w trzech przypadkach: 
1. Ciąża stanowi zagrożenia dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej.
2. Badania wskazują na ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu.
3. Ciąża powstała w wyniku gwałtu.
Te trzy sytuacje które wypisałam powyżej są naprawdę trudne i właściwie niezależne od kobiety. Nie wyobrażam sobie znaleźć się w którejkolwiek z nich. I myślę, że żadna decyzja podjęta w tej sprawie nie jest do końca słuszna i właściwa. Każda jest bardzo bolesna i niesie za sobą cierpnie. Czasem po prostu nie ma idealnego wyjścia. Tak samo jak nie wszystko w życiu  jest albo czarne albo białe.
Nie wiem czy jestem w stanie postawić się na miejscu innych kobiet. Myślę, że nikt poza zgwałconą dziewczyną, która właśnie dowiedziała się, że jest w ciąży nie jest w stanie sobie wyobrazić tego co dzieje się w jej sercu. Nikt, nawet ten kto ma bardzo bogatą wyobraźnię nie potrafi do końca zrozumieć cierpienia kobiety, która zdaje sobie sprawę z tego, że jej dziecko umrze zaraz po narodzinach lub będzie bardzo cierpiało. Czy ktoś jest w stanie zrozumieć położenie kobiety z dwójką zdrowych, dorastających dzieci i kochającym mężem, która właśnie słyszy od lekarza, że ciąża zagraża jej życiu i w każdej chwili może umrzeć?
Osoba nawet najbardziej empatyczna nie do końca zrozumie tak wielkie ból, cierpienie i strach. Dlatego uważam, że każda kobieta, każdy człowiek powinien mieć prawo do decydowania o sobie. Do decydowania o własnym życiu i zdrowiu. Nigdy do końca nie wiemy co dzieje się w życiu drugiej osoby. Czy ma wsparcie w bliskich? Środki na utrzymanie i opiekę nad chorym dzieckiem? Czy ma siłę i czy jest w stanie walczyć o własne życie? Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy w takiej sytuacji nie znajdziemy się za kilka lat.
Dlatego uważam, że ustawa uchwalona w sejmie nie powinna decydować o losach milionów kobiet. Nie powinni decydować o tym ludzie, którzy nigdy nie poznali Kasi, tej która w drodze z pracy w sobotni wieczór została pobita i brutalnie zgwałcona. A teraz usłyszała, że jest w 10 tygodniu ciąży. Decyzji o tym, co ma zrobić Gosia, nie powinni podejmować posłowie. Oni nigdy nie poznali Gosi, nie widzieli jej lęku i nie poczuli tego ukłucia w sercu, gdy lekarz powiedział, że dziecko którego tak pragnęła jest nieuleczalnie chore, nigdy nie będzie chodzić, mówić, będzie musiało być karmione sondą. Nie wiedzą co czuła, kiedy dwa dni później jej mąż, pod jej nieobecność spakował swoje rzeczy i wyjechał, bo go to przerosło. Ludzie, którzy chcą podpisać ustawę o całkowitym zakazie aborcji nigdy nie spotkają się z Zosią, która mieszka w starym drewnianym domku. Ma pięcioro ślicznych dzieci. Kocha je ponad swoje własne życie. Teraz jest w ciąży z szóstym dzieckiem i właśnie dowiedziała się, że ma tylko 5 % szans przeżycie. Czemu za te kobiety zadecydują ludzie, którzy nigdy ich nie poznali? Zadecydują za nich w głównej mierze mężczyźni, którzy nigdy nie będą w ciąży, bo to oni są większością w polskim sejmie. Zadecydują za nich w większości kobiety, które ze względu na swój wiek nigdy już nie staną przed takim dylematem.
To nie ustawa powinna decydować o decyzji kobiet, ale ich sumienie. Politycy nie powinni nim być. Uchwalenie ustawy nie załatwi sprawy do końca. Zabroni kobietom prawnie aborcji, ale nie zmieni ich myślenia. Nie wiem co wydarzy się w moim życiu. Nie wiem jakie decyzje będę musiała w życiu podjąć. Dziś nie wyobrażam sobie, że mogłabym wybrać zabicie nienarodzonego dziecka. Dziś...

________________________________________________________
Ponad 4,1 tysiąca osób lubi mój profil na Facebooku, jeżeli spodobał Ci się mój blog Ty także możesz do nich dołączyć! Zobaczysz tam zapowiedzi wpisów, przedpremierowe fotografie oraz co dzieje się za kulisami Małych Gigantów!
                                                                             
A jeśli chcesz wiedzieć jeszcze więcej i widzieć mnie częściej wpadnij tutaj:
Instagram- milionioliwka/ Snapachat- milionioliwka

44 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą w 100%.

    www.natalia-moj-swiat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Każda kobieta powinna decydować o sobie. I nawet, jeśli dojdzie do zaostrzenia ustawy, kobieta, która będzie chciała usunąć dziecko, zrobi to. I osobiście jestem na nie.

    http://dninoce.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy czytałam tego posta, miałam wrażenie jakbyś kradła te zdania z mojej głowy. Ja też mam takie same zdanie na ten temat. A najgorsze jest to, że właśnie o tak ważnej sprawie dla kobiet decydują mężczyźni, którzy nie sa w stanie nawet w połowie zrozumieć takich strasznych sytuacji jak gwałt.

    22-ffashion.blogspot.com - klik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co? Tak często mijam Cię w szkole i myślę: Spoko dziewczyna. Ale jakoś nigdy nie byłam do końca do Ciebie przekonana, ale tym wpisem, tym jak się wypowiadasz, przekonałaś mnie. Widać, że masz poukładane w głowie. Pozdrawiam gorąco :D

    OdpowiedzUsuń
  5. To trudny temat wiesz czarne szare i białe jest wyrazem uczuć nie życia to co piszesz ma sens ale i prawo do życia każdego od poczęcia jest ważne stąd szare które czasem jest efektem usprawiedliwienia
    to kwestia sumienia ale i moim zdanie wyboru kto tego dokonuje ponieważ po drugiej stronie zabiegu stoją osoby którym pozostaje tylko wierzyć, że decyzja kobiety jest właśnie z tych pobudek o których piszesz to prawo wyboru powinno być dla każdego również dla osób które aborcji wykonywać nie chcą tak to jest ale ty piszesz tylko o jednej stronie - choć trudno się z twoim zdaniem nie zgodzić wole takich wyborów nie dokonywać ani nie być częścią tych wyborów może i z tego powodu że nie jestem kobietą ale coś na ten temat wiem od tej drugiej strony - gratuluję odwagi podjęcia tematu

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam, że kady powinien decydować o sobie. Nie mowię, że mają wprowadzić możliwosc usuwania ciazy w każdym wypadku bo wtedy kazda małolata by biegała co kilka miesiecy usunąć dziecko.. Druga sprawa co da wprowadzenie zakazu, jak wystarczy przekroczyć polską granicę i az roi się od klinik, ktore wykonują ten zabieg. Jak ktoś będzie chcia usunąć ciąze to i tak to zrobi.

    www.andziathere.pl Wpadnij do mnie na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam takie samo zdanie, ale chyba nie potrafiłabym wypowiedzieć się na ten temat w ta mądry sposób, w jaki zrobiłaś to ty. Jesteś cholernie inteligentna i widać że wiesz co piszesz, szacun, serio :)

    Zapraszam na kanał : http://youtube.com/juliadylicka

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem przeciwna aborcji. Ślicznie wyglądasz :*

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam wrażenie, że wszyscy wypowiadają się na ten temat, a nie czytali nawet projektu poprawek do ustawy o aborcji. Ale nie dziwię się skąd takie myślenie, bo czytałam dużo wypowiedzi "obrońców aborcji" jakich to tam nie ma okropnych postanowień antyaborcyjnych. W każdym razie radzę przeczytać, ja tam nie widzę nic złego, a tym bardziej "łamiącego praw człowieka". Zabijanie dzieci to nie łamanie praw człowieka, prawda? Jednak najbardziej w całej tej sytuacji śmieszą mnie te hasła "keep abortion safe!". Pewnie i tak autorka nie czyta komentarzy, jednak polecam wszystkim którzy przeczytają wyszukać w Google jakie są straszne postanowienia tej ustawy i czytać ze zrozumieniem. Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Autorka nie czyta komentarzy? Jakim trzeba być twórcą żeby nie czytać komentarzy? Oliwia na 100% czyta komentarze. I też licz się z innych zdaniem, ona ma takie i wcale nie oznacza to, że jest ono błędne :) Dziękuje

      Usuń
  10. Mocny tekst, ale bardzo dający do myślenia. Czytając to, prawie się popłakałam. Jednak zgadzam się z tym co tu napisałaś w całości. Myślę o tym identycznie.
    Zapraszam do mnie: bondel-natalia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy post! Skąd ty bierzesz na nie pomysły? :D

    Mój Blog - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  12. ciężki temat. Ale myślę podobnie. NIech ta ustawa zostanie taka sama. Miejmy prawo wyboru. A co jak taka pani poseł, która podpisała zaostrzenie ustawy, nagle znajdzie się w takiej sytuacji? Co wtedy zrobi?

    OdpowiedzUsuń
  13. W zupełności się z Tobą zgadzam i popieram Twoje zdanie.

    _________
    my-life-my-troubles.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Zgadzam się z tym, co napisałaś. Tak naprawdę jest to temat rzeka, każdy ma inne poglądy, dletego ciężko podjąć ostateczną decyzję, która zostanie poparta. Jednak każdy powinien mieć prawo wyboru i decydować za siebie.
    cośpoza

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie mam określonego zdania na ten temat, ale mimo wszystko uważam, że każdy ma prawo decydować o sobie. Podjęłaś dość kontrowersyjny temat.

    racjonalny empiryk - klik

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaostrzenie tej ustawy przyniesie odwrotny skutek do zamierzonego. Zaostrzona ustawa stanie się kartą przetargową w kolejnych wyborach. Jeśli PiS je przegra, to jest spora szansa, że ustawa będzie ponownie zmieniona i zliberalizowana w stosunku do obecnie obowiązującej. PiS powinien uczynić wszystko żeby projekt zaostrzenia uwalić. Mam wrażenie że dyskusja o aborcji wygląga jak napieprzanie się maczugami przez dwóch jaskiniowców. Z jednej strony mamy skrajnych lewaków, którzy aborcję uznają jako antykoncepcję "po" i w zyciu poczętym widzą tylko zlepek komórek, a z drugiej strony mamy fanatycznych obrońców życia prezentujących pokrwawione fragmenty płodów po aborcji. Brakuje głosu tych ludzi, którzy mają mieuleczalnie chore dziecko, które nigdy nie będzie w stanie samodzielnie funkcjonować. Takich ludzi nie spotyka się na imprezach, "na mieście" czy w pubie. Nie spotka się ich na wczasach ani na basenie. Oni nie mają na to czasu, bo całe ich życie jest poświęcone dziecku, którym trzeba się opiekować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Brakuje głosu zgwałconych dziewczyn, które po tym co je spotkało jeszcze dodatkowo były zaszczute przez lokalną społeczność, a ich dzieci wytykane palcami. Skazywanie kogokolwiek na ten los to nie jest już obrona życia poczętego, tylko zwykłe barbarzyństwo. Zakazywanie aborcji Zosi z piątką dzieci i 5% szansą na przeżycie szóstej ciąży to jest wręcz usiłowanie zabójstwa. Oczywiście możemy stawiać na wzór Joannę Beretta Molla, włoską świętą, która zdecydowała się poświęcić swoje życie, aby urodzić córeczkę. Ale to był jej wybór, choć miała możliwość usunięcia ciąży. Masz w 100% rację. Nikt nie może robić za czyjeś sumienie - ani politycy, ani księża, ani Ty, ani ja. Możemy tylko życzyć ludziom, żeby nigdy nie musieli dokonywać tak trudnych wyborów.

    Pozdrawiam
    Dariusz

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja się z Tobą nie zgadzam. Każdy powinien mieć prawo się narodzić, nie jesteśmy wyrocznią żeby decydować o czyimś życiu.

    OdpowiedzUsuń
  18. UWIELBIAM TWOJEGO BLOGA, CHOĆ JESTEŚ TAKA MŁODA MÓWISZ O TYCH RZECZACH JAK KOBIETA 30+ JESTEŚ NADZWYCZAJ DOJRZAŁA!

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz racje. Każdy powinienen miec prawo wyboru :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Z wielką obawą zaczynałam czytanie tego posta, ale Oliwka... wielkie, wielkie brawo :)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Pewnie nie powiem nic nowego ale uważam że każdy powinien decydować o swoim życiu i jeżeli politycy nie byli na miejscu kobiet które chciały się poddać aborcji to nigdy tego nie zrozumieją
    Buziaki ;*
    http://xmyxlittlexworldx.blogspot.com/ jeśli ci się spodoba to zaobserwuj na pewno się odwdzięczę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Masz rację każdy powinien mieć swoje zdanie w tej sprawie. Ja osobiście jestem za aborcją tylko w tych 3 przypadkach, które wymieniłaś.

    Dopiero zaczynam :)

    Singo Blog

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Masz rację, co do tej sprawy, choć tak naprawdę są różne zdania na ten temat.
    Buziaki ♥
    http://rikaa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Głównie jestem przeciwko aborcji, jednak w dwóch sytuacjach rozumiem aborcję, tj. zagrożenie życia i upośledzenie płodu. Jednak jeżeli dziewczyna/kobieta została zgwałcona, to i tak powinna urodzić dziecko, jeżeli nie będzie zagrożenia życia, a jeżeli nie będzie chciała dziecka powinna komuś je oddać. Nie wiem jakie emocje towarzyszą zgwałconej kobiecie w ciąży, ale nie powinna decydowac się na aborcję. Takie jest moje zdanie.
    Susette
    0zuzol0.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Jeju, aż nie wiem co powiedzieć. Post jest napisany tak pięknie, że aż z oczu popłynęły mi łzy.
    Aborcja to naprawdę ciężki temat. Ja przyznam, że jestem temu przeciwna. To prawda, nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie jak czuje sie kobieta w wymienionych sytuacjach. Jednak co pozostaje potem? Wiele kobiet umiera w wyniku powikłań poaborcyjnych, a zdecydowaną większość dręczą potem wyrzuty do końca życia...
    justsayhei.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to dobrze, że ktoś myśli podobnie do mnie

      STOP !!! ...

      http://pozytywnie-nastawiona.blogspot.com/2016/04/pozbawianiu-zycia.html

      Usuń
  27. Świetnie napisany post. Temat, który poruszyłaś jest ciężkim tematem i podziwiam to, że się wypowiedziałaś w tej sprawie.

    nieprzescigniona.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Każdy ma prawo do decydowania o swoim życiu? Życie dziecka poczętego to nie tylko życie kobiety. Decydując o zabiciu go decydujemy nie tylko o sobie, ale także o nim. Narzekacie, że ktoś za was decyduje, a same decydujecie za kogoś.

    OdpowiedzUsuń
  29. Aborcja jest ciężkim tematem, jednak ja mam podzielone zdania co do tego. Myślę, że jeśli ciąża zagraża życiu matce lub dziecko ma być chore aborcja jest dobra.
    Pozdrawiam,
    http://rivnally.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocham Twój styl pisania, bardo pryjemnie się czyta.
    A co do posta - zgadzam się z Tobą w 100%
    http://ovless.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Panowie w sukienkach i ci cą rządzą niech pilnują siebie a nie macic. To kobieta powinna decydować a nie ustawa.
    PS. Trochę razi mnie, że przy tak ważnym temacie postu jest link do koszuli i tym samym reklama, to chyba nie miejsce pod takim postem. Pod innymi ok, ale jak poruszacie ważne i delikatne tematy, to nie reklamujcie ciuchów pod tym, bo to nie ma związku z poruszanym tematem.

    OdpowiedzUsuń
  32. Pięknie wyglądasz. Jestem pod wrażeniem protestów, które miały miejsca dot. tej sprawy.
    olusiek-blog.blogspot.com- klik!

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczne zdjęcia. A co do tematu, to zdania są podzielone. Jest to naprawdę trudny temat. Pomimo tego, że mam 14 lat to mam już swoje zdanie wyrobione na ten temat. Nie wyobrażam sobie zabicia dziecka. Jak potem można żyć ze świadomością, że zrobiło się coś takiego? Bardzo mądrze piszesz :)!
    Mój blog - klik ♥

    OdpowiedzUsuń
  34. Absolutnie się z Tobą zgadzam. O życiu kobiet nie powinny decydować osoby, które nigdy nie będą musiały dokonać tak trudnego wyboru, jakim jest aborcja.

    OdpowiedzUsuń
  35. Jestem tego zdania, co ty. Za kobiety w takich sytuacjach nie ma prawa decydować nikt inny, poza nimi samymi.

    xmylittleuniverse.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  36. Jestem tego zdania, co ty. Za kobiety w takich sytuacjach nie ma prawa decydować nikt inny, poza nimi samymi.

    xmylittleuniverse.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Super post! Świetne jest to, że nie boisz wypowiadać się na takie tematy ❤️

    OdpowiedzUsuń
  38. Wpis bardzo ciekawy, jednak do końca nie wyczerpujący tematu :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Sama zdecydowałam się na aborcję farmakologiczną i nie widzę w tym nic złego. To był okres, w którym nie mogłam sobie pozwolić na dziecko. Tym bardziej że nie miałabym żadnego wsparcia. Tabletki zamówiłam onlinehttps://9tygodni.pl/produkt/tabletki-poronne/, zadziałały od razu, bez żadnych skutków ubocznych.

    OdpowiedzUsuń
  40. Jeżeli szukasz sklepu gdzie kupisz przez internet tabletki na poronienie to jedyna strona która nie jest oszustwem to tabletki poronne

    OdpowiedzUsuń

Dodając komentarz stajesz się częścią bloga! Weź jednak pod uwagę, że jest to mój teren, treść jest nieśmiertelna, a Ty mimo wszystko nie jesteś anonimowy.